Ostatnie wyniki naszego zespołu nie mogą napawać optymizmem. Tylko trzy punkt w czterech ostatnich meczach to dorobek zdecydowanie niższy, niż mogliśmy zakładać i oczekiwać. Tabela na szczęście jest wyjątkowo płaska i kolejna lepsza seria może wywindować biało-żółto-niebieskich w jej górne rejony. Aby tak się jednak stało, należy w końcu zacząć wygrywać. Okazja do tego nadejdzie w sobotę, gdy o godzinie 15.00. na stadionie przy Rakowicza Inowrocławianie podejmą Sadownika Waganiec sąsiadującego w ligowej tabeli tuż za nami.