Przełamanie po serii meczów bez zwycięstwa przyszło w najbardziej nieoczekiwanym momencie – w starciu z wyżej notowanym Piastem Kołodziejewo. Wszyscy mają nadzieję, że wyjazdowe zwycięstwo 4:1 sprawi, że w kolejnym meczu drużyna będzie spisywała się równie dobrze i rozpocznie marsz w górę tabeli.
Noteć pojechała do Kołodziejewa po zwycięstwo. Seria słabszych wyników sprawiła, że utknęliśmy w dole tabeli, a rywale zaczęli niebezpiecznie „odjeżdżać”. Z podobnym nastawieniem do spotkania 14. kolejki podchodził Piast. Nasz zespół wypunktował jednak rywali i zasłużenie wygrał 4:1 (3:0).
Piast to trzeci zespół z największą liczbą strzelonych goli, więc nasz zespół chciał sprawdzić jakość defensywy rywali. No i faktycznie, gospodarze sami potrafili ściągnąć na siebie kłopoty. W 16. min Noteć podeszła do wysokiego pressingu, a piłkę obrońcy rywali w okolicach linii środkowej wyłuskali nasi zawodnicy dostrzegli przed polem karnym Kamila Madajczyka a ten w swoim stylu pokonał bramkarza gospodarzy. Po 30 minutach było już 0:2 ponownie bramkę dla Noteci zdobywa Kamil Madajczyk. Piast ruszył odważniej do odrabiania strat, ale ich próbom brakowało precyzji. Kilka razy zrobiło się gorąco, ale wynik wciąż nie ulegał zmianie. A w 42’. min to Noteć, a konkretnie Daniel Wujkowski, dorzucił kolejne trafienie. Po stracie kolejnego gola z rywali zeszło powietrze i potrzebowali kilku minut, by znów zacząć zagrażać naszej bramce. W 70 min. gospodarze za sprawą Adriana Wysockiego zdobywają bramkę po czym ich ataki przybrały nieco na sile i gdy wydawało się że zdobędą kolejną bramkę, Noteć znów zadała im bolesny cios. Na 5 min przed końcem meczu 3 bramkę strzela Kamil Madajczyk kompletując tym samym hat-trik. W najbliższą niedziele kolejne spotkanie na własnym boisku z Pogonią II Mogilno.
