2021-11-14 18:48  -  MKP Noteć Inowrocław

Tylko 2 gole, ale za to dużo kartek w meczu.

Tylko 2 gole, ale za to dużo kartek w meczu.

Noteć przerwała serię porażek na swoim boisku, ale zakończył spotkanie z tylko jednym punktem, remisując z rezerwami Pogoni Mogilno 1:1 (0:0) . Podopieczni Kamila Matuszaka musieli mocno zapracować, by znów na swoim boisku nie pozostać z niczym.

Spotkanie rozpoczęło się od badania sił. Od pierwszych minut nie brakowało fauli i spowalniania gry. W 12. min sędzia pokazał od razu czerwona kartkę za przypadkowy faul naszego zawodnika. Pomimo osłabienia nasz zespół starał się odpowiedzieć po stałych fragmentach gry, ale najpierw bramkarz Mogilna pewnie złapał piłkę po strzale Sebastiana Basińskiego, a po chwili Kamil Madajczyk nie trafił w bramkę.

Po zmianie stron pomimo osłabienia zarysowała się przewaga Noteci, ale na boisku było jeszcze więcej nerwowości i przewinień. Sędzia zaczął coraz częściej sięgać po żółte kartki, a jedną pokazał także naszemu trenerowi. Miało to związek z jego decyzjami – a właściwie brakiem reakcji na dwa zagrania faul gości. Prowadzenie Noteć zdobyła w 83’ min. po mocnym strzale Krystiana Piechockiego kierunek lotu piłki zmienił zawodnik gości Mateusz Wawer. Jakby tego było mało, w końcówce arbiter nie ukarał drugą żółtą kartką zawodnika z Mogilna, który groźnym wślizgiem wyciął naszego kapitana, a po chwili po drugiej stronie boiska po raz drugi upomniał kartką Krystiana Piechockiego i odesłał go do szatni. Od tego moment gramy w dziewiątkę, Sędzia doliczył 5 minut do regulaminowego czasu gry, a Noteć ma szanse na wygranie 2:0 ale strzał Michała Rose broni instynktownie bramkarz Pogoni. W jednej z ostatnich akcji meczu pod nasza bramka faulowany jest w polu karnym zawodnik gości i sędzia zarządza rzut karny który wykorzystuje niefortunny strzelec pierwszej bramki Mateusz Wawer, i mecz kończy się wynikiem 1:1.