Mikrus – Noteć 0:6 (0:4)Bramki: Kajetan Wegner 3’ 8’ Adrian Turowski 27’ 42’ 64’(karny) Michał Rose 88’
Trener Kamil Matuszak ocenił środowe zwycięstwo Noteci w Szadłowicach, która rozbiła rywali aż 6:0. - Cieszy mnie mocna reakcja po ostatniej przegranej z Pałuczanką. Dzisiaj gra nas bardzo cieszyła, mieliśmy dużo jakości w zwłaszcza w grze ofensywnej, co przełożyło się na końcowy wynik. Pierwsza połowa była fantastyczna w naszym wykonaniu, mieliśmy wszystko pod kontrolą, cały zespół pracował bardzo dobrze. Wykorzystaliśmy nasze dwie "ósemki", przez tych dwóch zawodników przechodziła piłka i to wykorzystaliśmy w ataku. Jedynym słabszym momentem było pierwsze 15 minut drugiej połowy, kiedy gospodarze nie strzelili rzutu karnego, przeciwnik wyczuł swój moment i przez chwilę było nerwowo. Bramka na 5:0 uspokoiła jednak mecz i po niej wróciliśmy do naszej gry. Cieszymy się z trzech punktów, pewnego zwycięstwa i dużej jakości w ofensywie. Wracamy szczęśliwi do Inowrocławia - powiedział szkoleniowiec biało-żółto-niebieskich.
